czwartek, 30 sierpnia 2012

Chusteczki do demakijażu Alterra - recenzja

Niektórzy je kochają, inni nienawidzą... Mają swoje zalety i wady... Jak ja je widzę (i czuję)? Zapraszam do przeczytania recenzji:



 Chusteczki Alterra:

Cena: ok 3 zł za 25 szt - czyli niewielka, prawie darmo (w Rossmann'ie)

Zapach:  pierwsze wrażenie: Koszmarny - jak syrop na kaszel albo gorączkę - Zapach jest jednak w 100% naturalny, bardzo szybko wietrzeje po wyjęciu chusteczki z opakowania i nie pozostaje na skórze zbyt długo - można się przyzwyczaić.




W składzie: uczulający aloes - dlatego pierwszy test przeprowadziłam w zgięciu łokcia, nic się nie stało, kolejnym razem zmyłam makijaż całej twarzy a teraz nawet oczu. Nie podrażniają mojej skóry.

Dalsze zalety:
-chusteczki są duże i mają ciekawą fakturę - "tzw.plastry miodu",
-dobrze usuwają makijaż twarzy - nawet oczu, pod warunkiem, że tusz nie jest wodoodporny
-nie zawierają alkoholu ani parabenów

Czy kupię ponownie: raczej nie, zapach do mnie nie przemawia - wolę produkty bezzapachowe, jednak poleciłabym je przyjaciółce do wypróbowania, bo jeśli zapach nie będzie jej przeszkadzał, to poza nim są one naprawdę świetne, zwłaszcza przy tej cenie i tylko naturalnych składnikach.



Do przeczytania kolejnym razem...

Nika






2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo je lubię:) Są wygodne i niedrogie, zdają egzamin zwłaszcza wtedy gdy po uczelni wpadam na siłownię i chcę zmyć makijaż zanim zacznę ćwiczyć

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie zapraszam do zostawiania komentarzy :) Jeśli macie jakieś pytania, z pewnością na nie odpowiem :)