czwartek, 16 sierpnia 2012

Zapach z H&M - moje mgiełki nie tylko na lato - recenzja


Pisałam już wcześniej, że kupiłam sobie mgiełki w H&M (małe po 6,90/ 10 ml i duże po 14,90/ 200 ml). Nie mogłam się zdecydować, którą kupić bo podobały mi się wszystkie. Trzymają się jak to mgiełki niezbyt długo (zawierają alkohol), ale na mojej skórze z pół dnia :) Zapachy są typowo letnie i owocowe. Można je stosować osobno, lub razem. Ja na razie wypróbowałam trzy małe razem (koktail owocowy) i dwa duże razem (kwiatowo-różowy zapach). Mnie się podoba, ale oczywiście zależy od gustu. Jak dla mnie to te dwa duże razem pachną lepiej niż osobno. A teraz pora na opisanie każdego zapachu z osobna:


"Drops of Orange"


Gorzka pomarańcza lub pomarańcza z pieprzem; lekko gorzki, zadziorny zapach; trochę przypomina mi żel pod prysznic, który niedawno miałam.



"Hibiscus Flower"

 
Słodki, jak dla mnie trochę przypominający wanilię zapach; nie jest ciężki; trochę jak "masło shea".



"Me and my Guava"


Owocowy, "guavowy" zapach; trochę kwaśny, jak sok wielowitaminowy.



"English Garden"




 Prawie typowy, różany zapach z zieloną (gorzkawą) nutą.





"Twilight Rain"



 Landrynka lub guma balonowa z cięższą nutą i odrobiną limonki.


* * *

Zapachy naprawdę letnie i nawet w chłodniejsze dni będą mi przypominały lato...


A Wy jakie mgiełki lubicie?

Do następnego razu...

Nika






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie zapraszam do zostawiania komentarzy :) Jeśli macie jakieś pytania, z pewnością na nie odpowiem :)