Pokazywanie postów oznaczonych etykietą alpro soya. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą alpro soya. Pokaż wszystkie posty

środa, 25 listopada 2015

Zdrowe "słodycze"...

Jak wiecie od jakiegoś czasu co roku jeżdżę w lecie do Anglii.
Lato w prawdzie już się skończyło, ale mi zostały jeszcze zapasy przywiezione ze sobą. Uwielbiam produkty tej firmy, ale do tej pory nie można ich było kupić w Polsce (chociaż zauważyłam, że zaczynają one być dostępne w niektórych sklepach np.: evergreen). Nie widziałam tu niestety smaków, które chciałabym zamówić ale może się doczekam. A na razie dojadamy z młodą zapasy:

Nakd bars

Są to "surowe" batoniki. Zrobione w 100% z naturalnych składników. Zazwyczaj bazą są daktyle. Zawierają różnego rodzaju orzechy i suszone owoce. Przekonała się do nich nawet moja córka - niejadek. W Anglii kosztują trochę ponad 10 zł za 4 sztuki. Sprawdzałam na stronie internetowej producenta, dostawa do Polski kosztuje ok.100 zł. Mało opłacalne na własny użytek, ale może S. przywiezie nam trochę jak pojedzie na Święta. :)

Kolejnym produktem, na który czekam w Polsce są jogurty Alpro Soya. Są pyszne ale niestety jeszcze nie można ich u nas kupić. W Anglii są sprzedawane w czteropakach po dwa smaki. Cena to około 10 zł z tego co pamiętam. Są u nas oczywiście inne jogurty sojowe, ale to nie to samo...

Alpro Soya jogurt
 A Wy macie jakieś ulubione produkty, których u nas nie można dostać? A może też lubicie te wybrane przeze mnie?

Pozdrawiam,
Nika

P.S. Chcecie wiedzieć, gdzie byłam na wakacjach? Zapraszam na drugiego bloga: http://vintagenika.blogspot.com/2015/11/wakacje-w-stylu-vintage.html