Jak wiele osób mam w domu mnóstwo
przedmiotów, które albo nie mają już kompletu, albo już mi się znudziły, albo po
prostu trochę się podniszczyły. W bardzo łatwy sposób można takim przedmiotom
„podarować drugie życie”.
Wybrałam kieliszek do czerwonego wina (został mi
tylko jeden z kompletu sześciu) i stare pudełko w kolorze złotym z kompletu,
który kupiłam ponad 14 lat temu.
Ponieważ już wcześniej decoupage’owałam,
miałam w domu kilka kolorów farb akrylowych, klej i lakier i pędzle więc nie
musiałam tak naprawdę niczego kupować. Do malowania pocięłam na kawałki starą
gąbkę kąpielową, której już nie używam. Do decoupage’u można używać dowolnego
(byle niezbyt sztywnego) papieru – ja akurat miałam papier prezentowy w kwiaty,
który został po niedawnych urodzinach.
Inne produkty – farbki akrylowe, klej
podkład – mam z firmy Delta i Stamperia. Stamperię można kupić w Empikach i w
pasmanterii Bocian (u nich może być trochę taniej, bo są importerami do Polski)
w Galerii Mokotów w Warszawie oraz w Leclerc przy ul.Zana w Lublinie. Wiem, że
Bocian organizuje też szkolenia, ale nie wiem gdzie i za ile. Pędzle można
kupić wszędzie – nie ma w nich nic specjalnego – moje duże są chyba z Carrefour’a
– pędzle do pieczenia.
Jak to zrobić? – Bardzo prosto – nie
trzeba mieć właściwie żadnych uzdolnień plastycznych... :D
Po 1 nakładam na wybrane przedmioty
podkład – primer lub chociaż warstwę kleju – potem preparaty lepiej się
trzymają.
Biały primer |
Po 2 gąbką wklepuję zieloną a potem, po
jej wyschnięciu, złotawą farbkę akrylową
w powierzchnię pudełka i kieliszka i czekam aż wszystko kompletnie wyschnie.
Zielona farbka |
Dodana złotawa farbka |
Wszystko schnie, a ja wycinam kwiaty |
Po 3 w tym czasie wycinam bardzo
dokładnie wszystkie kwiaty – elementy,
które chcę nakleić.
Po 4 po dokładnym wyschnięciu farby
nakładam na całą powierzchnię przedmiotów cieniutką warstwę kleju. Wycięte
elementy kolejno wkładam do miseczki z wodą, namaczam przez kilka sekund i
odsączam w papierowy ręcznik i nakładam na klej. Każdy element zaraz po
nałożeniu wygładzam pędzlem z klejem.
Namaczamy i odsączamy... |
Po 5 kiedy wszystkie elementy są już
przyklejone czekam, aż wszystko torchę przeschnie i nakładam kolejną warstwę
kleju, ten który mam jest też przy okazji lakierem. Potem można zrobić farbką
akrylową delikatne cieniowania i znów polakierować. Ja tego jednak nie robię
tym razem.
Klej, podkład i lakier w jednym |
Czekam aż wszystko wyschnie, przewiązuję
pudełko rafią i GOTOWE!!!
Miłego decoupage’owania :D
Do zobaczenia następnym razem...
Piękne:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuń