http://www.uci.agh.edu.pl |
Przypomniało mi się, że kiedyś słyszałam o pewnym ciekawym
eksperymencie. Grupa ochotników została podzielona na pół. Jedna część
wykonywała ćwiczenia w siłowni, druga grupa miała sobie tylko ćwiczenia
wyobrażać. I wiecie co? Ich rezultaty były bardzo podobne... Niestety
nie mogę znaleźć źródła tych informacji. Wszystko co znalazłam wkleję
pod postem.
wikipedia.org |
W każdym razie;
Był też eksperyment wykonany na młodych mężczyznach 20-35 lat. 10 ochotników miało sobie wyobrażać, że napinają jeden biceps (ale bez napinania - co było też sprawdzane specjalnymi sensorami). "Ćwiczenia" te były wykonywane 5 dni w tygodniu przez kilka tygodni. Po tym czasie zaobserwowano 13,5% wzrost siły mięśnia. U grupy kontrolnej przyrostu siły nie było.
Ciekawe, prawda?
Aha, jeszcze jedno:
W innym badaniu zbadano krążeniowo-oddechową odpowiedź organizmu grupy 6 sportowców i 6 zwykłych mężczyzn na wyobrażenie sobie wykonanego wcześniej ćwiczenia na bieżni. U sportowców wystąpił wzrost aktywności organizmu do około 20% tego co przy rzeczywistym ćwiczeniu. U zwykłych mężczyzn nie nastąpiły żadne zmiany.
Mnie to dało do myślenia...
Żeby ćwiczyć "mentalnie" najpierw musimy wiedzieć, gdzie te mięśnie właściwie są ;P - czyli poćwiczyć naprawdę...
http://italianblue.tumblr.com/ |
Jak myślicie?
Do następnego razu...
Nika
LINKI:
http://www.zdrowie.med.pl/nowosc.phtml?&start=3800&nr=0
http://www.newscientist.com/article/dn1591-mental-gymnastics-increase-bicep-strength.html
http://zapiskiwiedzmy.pl/umysl-moze-wszystko
http://jp.physoc.org/content/482/Pt_3/713.short
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie zapraszam do zostawiania komentarzy :) Jeśli macie jakieś pytania, z pewnością na nie odpowiem :)