Zdecydowanie mamy już jesień. Wraz z nią przyszły deszcze, wiatr
i ogrzewanie w autobusach. Dłoniom nie pomaga też klimatyzacja. Latem
przeważnie dłonie nie są aż tak przesuszone i narażone na częste zmiany temperatury, nie trzeba więc o nie
specjalnie dbać i poza drobnymi zabiegami pielęgnacyjnymi można „dać im spokój”.
Jesienią i zimą sprawa ma się inaczej. Skóra na wierzchu dłoni ma bardzo niewiele gruczołów łojowych. Opalona po
lecie łatwiej się przesusza i jest bardzo wrażliwa na wiatr i częste zmiany
temperatury otoczenia. Jak więc o nią dbać, aby zapobiegać nieprzyjemnemu
przesuszeniu i przygotować skórę na zimę? To proste...
1.
Rękawiczki – cienkie, materiałowe lub skórzane – zakładamy gdy
tylko jest chłodniejszy dzień. Trzeba pamiętać, że zakładamy je zanim wyjdziemy
z budynku czy autobusu, ale zdejmujemy w pomieszczeniach (w autobusie też). W ten sposób nie
przegrzewamy ani nie wychładzamy nadmiernie skóry i nie wystawiamy jej na ciągłe zmiany temperatury. Chronimy ją także przed zimnem i wiatrem.
|
Rękawiczki skórzane po około 15 zł w sieciach Real, Carrefour itp |
2.
Krem – nakładamy na dłonie codziennie, zwłaszcza wieczorem,
przed pójściem spać, ale także po zmywaniu naczyń i myciu rąk, jeśli wiemy, że
nie będziemy ich zaraz znów moczyć. Ja smaruję dłonie także niedługo przed
wyjściem i założeniem rękawiczek, ale tak, żeby krem zdążył się wchłonąć.
Dobre są kremy natłuszczające, odżywiające, z gliceryną, o gęstej konsystencji. Złe
wszelkie kremy nawilżające o lekkiej konsystencji (przy bardzo zimnej pogodzie mogą rozszerzać pory i naczynka przez co mogą powodować jeszcze większe problemy z przesuszaniem).
|
Moje ulubione kremy na zimę |
3.
Maska – przynajmniej raz w tygodniu - ja stosuję na noc czasem z rękawiczkami bawełnianymi (albom krem pod rękawiczki, ale generalnie nie lubię w nich spać.
|
maska do rąk Ziaja - świetnie odżywia i nawilża |
|
Bawełniane rękawiczki |
4.
Peeling - przed maską, tak naprawdę dobry jest każdy, nawet taki do twarzy, jeśli nie mamy nic innego. Można też umyć dłonie płatkami owsianymi albo zrobić peeling cukrowy czy kawowy, ale generalnie lepsze są delikatne peelingi.
Mam nadzieję, że te informacje Wam się przydadzą...
Do następnego razu...
Nika